Witajcie! Jesteście z nami? Jeśli tak, to mamy prośbę, abyście poświęcili chwilkę czasu, aby zapoznać się z naszymi planami dotyczącymi przyszłości portalu.

Od kilku miesięcy co jakiś czas dostajemy sygnały od ludzi, że warto byłoby uruchomić darowizny, by każdy chętny mógłby podziękować za naszą pracę. Być może do tego czasu zmienili zdanie, być może nie, ale myślimy, że warto byśmy trwali w tym dłużej i poszerzali grono zainteresowanych. Jak mawiał śp. ekonomista Friedman: „Nie istnieje coś takiego jak darmowe obiady”. O ile dotychczas strona funkcjonowała za darmo (była sponsorowana przez właściciela), o tyle ten stan rzeczy niestety nie będzie trwał wiecznie. Czy serwis zostanie zamknięty, a idea tej strony i kontakty kluczowe dla ludzi, które się tutaj znajdują odejdą w próżnię. Czy tak się stanie? To zależy od Was! To właśnie dzięki Wam być może będziemy mieć czas, możliwości, ale też większą motywację do zbierania materiału i dzielenia się z Wami. Sami ustalicie ile warta jest nasz praca, dla społeczeństwa, związków, Was samych.

Numer konta i formy wpłaty

Wpłaty są anonimowe i przede wszystkim nie są usługą: darczyńcom nie oferuje się w zamian konkretnych usług. Jest to regulowane prawnie i całkowicie bezpieczne.

W tytule przelewu należy wpisać: Bezinteresowna darowizna – to jest bardzo ważne, by dać znać czym jest przelew.

Nazwy odbiorcy i adresu nie trzeba wpisywać w 99% przypadków (jest dowolna, ewentualnie “Polacy w Hanowerze”), ponieważ przelewy są realizowane wyłącznie po numerze konta, więc warto nie popełnić błędu przy wpisywaniu, czy przekopiowaniu:PL 64 1140 2004 0000 3302 4599 1549

Dla ludzi zza granicy!

kod BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWXXX.

IBAN: PL81 1140 2004 0000 3812 0573 6352 (możliwe, że bez spacji/odstępów, z przodu jest PL łączne z 20)

Ewentualnie jeszcze adres banku: mBank, ul. Prosta 18, 00-850 Warszawa

Można też poprzez PayPal

Strona jest niekomercyjna, nie ustalano przy jej z akładaniu, że będzie miała przynosić jakikolwiek zysk, ale nie jest łatwo pogodzić życie z pracą nad tym. Każdy potrzebuje zachęty do dodatkowej pracy. To tak jak z kupowaniem gazet, ktoś jest ich autorem, ktoś redaktorem, ktoś zajmuje się korekcją tekstu.

***